Zostawiłes komentarz u mnie w spamie więc jestem. Zapowiada się ciewawie, ale jeszcze się zastanowię nad czytaniem twojego bloga. A to z tego powodu, że wciąz brakuje mi czasu i nie chcę cię zwieść nie komentujac kolejnych rozdziałów. Poza tym poczekam jak wyjdzie pierwszy rozdział, bo jeśli będzie mnóstwo błędów, to zrezygnuję. Masz to jak w banku. :) Przepraszam, jeśli przestraszyłam, ale jestem poprostu uczulona na błędy. Oczywiście nie jakies malutkie typy brak przecinków czy jakieś literówki, bo wiadomo każdy jest człowiekiem i popełnia błędy. Mam jeszce tylko jedno zastrzeżenie. Napisałeś u mnie "bardzo fajny blog". Na jakiej podstawie to stwierdzasz? Przeczytałeś choć trochę? Bo jeśli nie to po co taki komentarz? Jeśli tak, to przepraszam.
A teraz pozwól, że zachęcę cię fragmentam do przeczytania mojego opowiadania.
"- Kto to powiedział? - zapytała ze złością Kamila. Nikt się nie odzywał przez dłuższy czas więc przyrodnia siostra znów zaczęła się mnie czepiać. - Zostaw ją w spokoju. – usłyszałam ten sam głos. I wtedy zza krzaków wyłoniła się dziwna postać. Chłopak jakieś trzy lata ode mnie starszy, o czarnych włosach i … fioletowych oczach. Tak FIOLETOWYCH. W pierwszej chwili myślałam, że się przewidziałam, ale nie. - Tak bardzo chcesz się kłócić, to może pokłóć się ze mną. – powiedział. - Spadaj koleś. – krzyknęła Kamila – Nikt cię nie nauczył nie wtrącać się w nie swoje sprawy?! Chłopak nie odpowiedział. Po prosu złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą w krzaki, z których wyszedł."
W świecie magii nastały mroczne czasy. Po śmierci Dumbledore'a nikt nie może czuć się bezpiecznie. Nawet ty. Za każdym zakrętem może czaić się śmierciożerca. Uważaj, możesz dostać Avadą w plecy. Ellie Sullivan, przyjaciółka Wybrańca, przez nieoczekiwany bieg wydarzeń musiała odłączyć się od przyjaciół. Pojechała do Hogwartu, by rozpocząć swój ostatni rok w szkole. Nie spodziewała się, że zamek został opanowany przez śmierciożerców. Wydaje się, że nikt nie może z tym nic zrobić. Nawet nauczyciele, którzy pochowali głowy w piasek. Grupka uczniów ma dosyć tyranii, jaka panuje w miejscu, które miało być ich drugim domem. Chcą rozpocząć walkę z siłami Voldemorta, ale czy im się to uda? Zapraszam na oddech-dementora.blogspot.com
Poczuł czyjś dotyk na swoim ramieniu. Mrugnął kilkakrotnie, rozejrzał się. Siedział na podłodze w korytarzu. Anna klęczała nad nim zaniepokojona. Przyłożyła dłoń do jego czoła, czym potwierdziła tylko swoje przypuszczenia. Nie miał się dobrze. Po jego rozgorączkowanym ciele spływały zimne krople potu. Nie była jednak wstanie ustalić czy powodem tej choroby jest sam wypadek na morzu, w końcu musiał spędzić parę godzin w wodzie, czy może nerwy związane z zaginięciem żony. W tym momencie musiała działać doraźnie, diagnostyką zajmie się za chwilę.
Taylor ma problemy w domu i w szkole. Rodzice postanawiają wysłać ją do akademii Ambers. W akademii dziewczyna po raz pierwszy odkryje kim tak na prawdę jest. Czy jej przyjaciele okażą się wrogami? A wrodzy, ludźmi godnymi zaufania? Czy uda jej się rozwiązać tajemnice akademii?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZostawiłes komentarz u mnie w spamie więc jestem.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciewawie, ale jeszcze się zastanowię nad czytaniem twojego bloga. A to z tego powodu, że wciąz brakuje mi czasu i nie chcę cię zwieść nie komentujac kolejnych rozdziałów. Poza tym poczekam jak wyjdzie pierwszy rozdział, bo jeśli będzie mnóstwo błędów, to zrezygnuję. Masz to jak w banku. :)
Przepraszam, jeśli przestraszyłam, ale jestem poprostu uczulona na błędy. Oczywiście nie jakies malutkie typy brak przecinków czy jakieś literówki, bo wiadomo każdy jest człowiekiem i popełnia błędy.
Mam jeszce tylko jedno zastrzeżenie. Napisałeś u mnie "bardzo fajny blog". Na jakiej podstawie to stwierdzasz? Przeczytałeś choć trochę? Bo jeśli nie to po co taki komentarz? Jeśli tak, to przepraszam.
A teraz pozwól, że zachęcę cię fragmentam do przeczytania mojego opowiadania.
"- Kto to powiedział? - zapytała ze złością Kamila.
Nikt się nie odzywał przez dłuższy czas więc przyrodnia siostra znów zaczęła się mnie czepiać.
- Zostaw ją w spokoju. – usłyszałam ten sam głos. I wtedy zza krzaków wyłoniła się dziwna postać. Chłopak jakieś trzy lata ode mnie starszy, o czarnych włosach i … fioletowych oczach. Tak FIOLETOWYCH. W pierwszej chwili myślałam, że się przewidziałam, ale nie.
- Tak bardzo chcesz się kłócić, to może pokłóć się ze mną. – powiedział.
- Spadaj koleś. – krzyknęła Kamila – Nikt cię nie nauczył nie wtrącać się w nie swoje sprawy?!
Chłopak nie odpowiedział. Po prosu złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą w krzaki, z których wyszedł."
pat-czyli-ognistowlosa.blogspot.com
W świecie magii nastały mroczne czasy. Po śmierci Dumbledore'a nikt nie może czuć się bezpiecznie. Nawet ty. Za każdym zakrętem może czaić się śmierciożerca. Uważaj, możesz dostać Avadą w plecy.
OdpowiedzUsuńEllie Sullivan, przyjaciółka Wybrańca, przez nieoczekiwany bieg wydarzeń musiała odłączyć się od przyjaciół. Pojechała do Hogwartu, by rozpocząć swój ostatni rok w szkole. Nie spodziewała się, że zamek został opanowany przez śmierciożerców. Wydaje się, że nikt nie może z tym nic zrobić. Nawet nauczyciele, którzy pochowali głowy w piasek. Grupka uczniów ma dosyć tyranii, jaka panuje w miejscu, które miało być ich drugim domem. Chcą rozpocząć walkę z siłami Voldemorta, ale czy im się to uda?
Zapraszam na oddech-dementora.blogspot.com
Poczuł czyjś dotyk na swoim ramieniu. Mrugnął kilkakrotnie, rozejrzał się. Siedział na podłodze w korytarzu. Anna klęczała nad nim zaniepokojona. Przyłożyła dłoń do jego czoła, czym potwierdziła tylko swoje przypuszczenia. Nie miał się dobrze. Po jego rozgorączkowanym ciele spływały zimne krople potu. Nie była jednak wstanie ustalić czy powodem tej choroby jest sam wypadek na morzu, w końcu musiał spędzić parę godzin w wodzie, czy może nerwy związane z zaginięciem żony. W tym momencie musiała działać doraźnie, diagnostyką zajmie się za chwilę.
OdpowiedzUsuń***zapraszam: www.teoria-wiecznosci.blogspot.com ***
Taylor ma problemy w domu i w szkole. Rodzice postanawiają wysłać ją do akademii Ambers. W akademii dziewczyna po raz pierwszy odkryje kim tak na prawdę jest. Czy jej przyjaciele okażą się wrogami? A wrodzy, ludźmi godnymi zaufania? Czy uda jej się rozwiązać tajemnice akademii?
OdpowiedzUsuńhttp://historiataylor.blogspot.com/
http://adanceismylife.blogspot.com/ zajrzyj. Odwdzięcze się:P
OdpowiedzUsuńAlexis <3
http://tajemniczykot.blogspot.com/ - nowa notka (:.
OdpowiedzUsuńswietlikowawioska.blogspot.com
OdpowiedzUsuń